Underoath

Jak dotąd byłam zagorzałym wrogiem hardcore'u a to za sprawą mody, jaka zrobiła się teraz na ten gatunek muzyki. Ponieważ jednak hardkorowcy zawsze odcinali się od komerchy, zaś stali się ni stąd ni zowąd tak popularni (przynajmniej w mojej miejscowości), to zakrawało mi to z deka na paradoks. Ostatnio jednak zupełnie przypadkowo trafiłam na nazwę kapeli Underoath, z której twórczością zapoznałam się na pewnej stronie, gdzie od ręki można posłuchać muzyki (nie będę podawała nazwy bo nie chcę robić spamu) i underoath bardzo przypadło mi do gustu. Wyjątkowo ich muzyka jest w jakiś sposób zróżnicowana, nie mają riffów na jedno kopyto i wokal jest w miarę przystępny - nie jest to bezsensowne darcie mordy. Underoath gra właściwie screamo, ale można to chyba podciągnąć pod h/c. Słuchał tu ktoś tej kapeli? (nawiasem mówiąc, to niewielu tu używkoników, wnioskuję więc, że forum jest bardzo młode)

O tak baaardzo młode, masz racje

Ja nie słyszałem w/w, czy mógłbyś mi ową stronę podrzucić na PM ? Bo bardzo jestem ciekawy. A co do mody na HC, to ja jakoś nie zauważyłem, może dlatego że mieszkam na zadupiu. A że jestem HC zagorzałym fanem, to ciekawi mnie każda kapela, o jakiej ktoś mówi, że jest dobra.

Wysłałam Ci linka na PW.

Otóż. Zespół jest na prawdę nieprzeciętny, chociaż ma wg. mnie gorsze i lepsze momenty. Przede wszystkim nie przepadam za wokalem w stylu "kwiczenie" że tak się brzydko wyraże, zdecydowanie wolę bardziej basowe partie. Ale urzekła mnie nieprzeciętność tego zespołu, bo znam tylko kilka zespółów, na prawdę innych niż wszystkie. Co prawda zespół wpasowuje się w niektóre "popularne" standardy, ale będą z niego ludzie, jeżeli pójdzie w dobrym kierunku

Polecam wszystkim, i chyba nie będzie niczym złym, jeżeli podam stronę, bo dobrą muzykę trzeba promować.

Pozdrawiam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli wychodzi na to, że jednak moje zauroczenie tą muzyką nie jest może takie bezsensowne, jak mi się wydawało

A piosenka "When the sun sleeps" rulez !!